Jesteś Ananasem Sylwii i chciałbyś dowiedzieć się kilku ciekawostek o Niej i poznać Ją z opowiadań Jej mamy-Pani Krysi? :D Ten post jest idealny dla Ciebie! Zapraszam do czytania! :)
Na wstępie chciałam podziękować Julce i Adzie za pomoc w wymyślaniu pytań!
-Zdecydowanie była bardzo grzecznym dzieckiem. Mimo tego, że była najmłodsza w rodzinie nie była rozpieszczana. Nie sprawiała żadnych problemów. Można powiedzieć, że była słodkim i bardzo kochanym dzieckiem.
-O tak! Odkąd pamiętam uwielbiała śpiewać i grać role w teatrzykach, które sobie sama reżyserowała:). W pierwszej klasie szkoły podstawowej zapisałam Ją do dziecięcej grupy teatralnej prowadzonej przez aktorów Gliwickiego Teatru Muzycznego i potem już tak jakoś poszło:). Ponadto uwielbiała grać w siatkówkę, którą trenowała 5 lat. Był również okres szkoły baletowej, gdyż fascynował Ją balet i ogólnie taniec. Jednak śpiew to było to co kochała i chciała robić.
-Z bajek animowanych zdecydowanie ,,Mulan" :D. Oglądała prawie każdego dnia:). Gdy była troszeczkę starsza to był okres na ,,Hannah Montana" i ,,High School Musical". Kiedy była całkiem malutka (1,5-2 lat) na dobranoc musiałam Jej czytać na okrągło bajkę wierszowaną ,,Czerwony Kapturek". Opanowała ją do takiej perfekcji, że któregoś dnia pomyliłam jedno słowo, a Ona mnie poprawiła i powiedziałam, że źle przeczytałam-sprawdziłam tekst i faktycznie tak było:).
(Zdjęcie bajki ,,Czerwony Kapturek" wyżej)
-Jeśli chodzi o upór w sensie tupania nogami i wymuszania czegoś to nie. Nigdy się tak nie zachowywała. Była jak już wcześniej powiedziałam bardzo grzecznym dzieckiem i nigdy nie stosowała takich metod wymuszania na nas czegoś. Była i jest uparta i wytrwała w dążeniu do celu, który sobie wyznaczy. To dobra cecha charakteru, która pozwala na to, aby walczyć o swoje marzenia do końca.
-Specjalnych występów nie urządzała. Wynikało to jednak z tego, że mieliśmy Jej śpiew, wiersze, teksty do sztuki praktycznie każdego dnia. Wiele czasu poświęcała na naukę tekstów, śpiewu i domownicy siłą rzeczy "zmuszeni" byli w tym uczestniczyć. To samo dotyczy sąsiadów,którzy byli bardzo wyrozumiali i akceptowali to, że musi dużo ćwiczyć przed licznymi festiwalami, występami itp.:) Tacy sąsiedzi to skarb <3
-Powiem ogólnie. Słuchała dużo, bo w naszym domu muzyka była obecna od zawsze. Były to piosenki do bajek, później melodie z musicali, które uwielbiała słuchać i śpiewać.
-Radość, że spełnia swoje marzenia i robi to co kocha. Dumę, że osiągnęła już tak wiele. Podziw, że radzi sobie w tym trudnym świecie pełnym nienawiści i zazdrości.
-Tak! Słucham Jej piosenek właściwie w każdej wolnej chwili:). Teksty opowiadają o Jej uczuciach, o tym jak Ona postrzega pewne sprawy. Myślę, że wiele osób może się utożsamiać z Jej tekstami. Każdy przeżywał, czy przeżywa takie czy inne sytuacje,lokuje swoje uczucia źle czy dobrze, dokonuje dobrych lub złych wyborów. Takie jest życie i Jej piosenki właśnie o tym mówią.
-Nie, nie słyszałam. Czekam z niecierpliwością i wielką nadzieją, że to będzie piękne:). Znam tylko tytuł płyty:).
-Oto musiałam zapytać Sylwię, gdyż do końca nie wiedziałam od kiedy zaczęła zajadać się ananasami:). Było to jakieś 4 lata temu. Posmakowała i "uzależniła się” od ananasów:).
-Co lubię w fanach Sylwii? To, że są. To, że wspierają Ją w każdej sytuacji i zawsze może na nich liczyć. To, że są autentyczni i niczego nie udają. To, że są spontaniczni. To, że potrafią przejechać setki kilometrów żeby się z Nią spotkać. To, że też mają marzenia i chcą je spełniać. To, że wierzą Sylwii i chcą z Nią być. To, że znają wszystkie piosenki Sylwii i tak głośno śpiewają na koncertach. Można by tu wymieniać bez końca, bez końca:).
Jakość: | 20 | Popularność: | 4212 |
Wsparcie: | 3 | Ocena i wartość ocen: | 14 |
Wyróżnienia/kary: | 0 | Komentarze i reakcje: | 512 |
W trwającej akcji redaktor dla tego fandomu uzyskał skuteczność % ( polecanych dyskusji z napisanych w tym fandomie) |